Twórcy start-upów nie boją się wyzwań! Jednym z perspektywicznych rynków na ekspansje jest Brazylia, gdzie innowacyjne przedsiębiorstwa z Polski odnoszą ostatnio spore sukcesy. Brazylia to jedna z dziesięciu największych gospodarek na świecie, posiadająca ponad 215 milionów konsumentów. W obliczu spowolnienia gospodarczego i politycznych niepewności w Rosji i Chinach, właśnie ten kraj staje się celem dla inwestorów. Eksperci twierdzą, że łatwo jest tam znaleźć lukę na rynku, którą następnie można zapełnić z powodzeniem.
Polskie startupy podbijają Brazylię
Jakość polskiego eksportu jest wysoko ceniona w Brazylii, a nasze firmy, w tym start-upy, z powodzeniem radzą sobie na tamtejszym rynku. Poza markami spożywczymi jak Wedel czy Goplana, w brazylijskim sektorze IT od lat działa krakowski Comarch. Od 2011 na tym rynku jest też obecna wyszukiwarka lotów eDestionos należąca do założonej w Radomiu firmy eSky. To prawdziwy potentat w całej Ameryce Południowej – przychody z tego regionu wzrosły w ostatnim roku aż o 58 proc. i wyniosły – za ostatni kwartał – 587 mln zł.
Jeszcze większe pieniądze stoją za firmą DocPlanner, wycenianą na ponad miliard dolarów – w Polsce kojarzoną z marką znanylekarz.pl. W Ameryce Łacińskiej czy Hiszpanii jest obecna od 2016 roku po fuzji z właścicielem konkurencyjnego portalu Doctoralia. W Brazylii serwis odwiedza 18 milionów użytkowników miesięcznie, a do tego zrzesza aż 700 tysięcy pracowników medycznych. DocPlanner dokonuje kolejnych akwizycji zarówno na polskim (MyDr) jak i brazylijskim (Feegow – twórcy oprogramowania dla podmiotów medycznych) rynku.
Planet Heroes wpływa na ochronę środowiska w Brazylii
Najnowszym przykładem sukcesu polskiego start-upu w Kraju Kawy jest Planet Heroes. To firma, która opracowała innowacyjne rozwiązania w dziedzinie ochrony środowiska. Jej głównym produktem jest platforma crowdfundingowa zachęcająca do podejmowania działań proekologicznych. Dlaczego Brazylia? Jak tłumaczy Przemysław Pyziel, jeden z twórców start-upu, analizy wskazały ją za jeden z trzech najbardziej obiecujących rynków.
Opracowaliśmy schemat uwzględniający wielkość, potencjał technologiczny, ale też poziom zaśmiecenia w danym kraju. Dla naszego profilu najlepsze okazały się Polska, Indonezja i właśnie Brazylia
– wyjaśnia Pyziel.
Dzięki wsparciu polsko-portugalskiej Izby Handlowej Planet Heroes nawiązała relacje, które zaowocowały partnerstwem z Limpa Brasil. Jest to największy brazylijski NGO zrzeszający aż 600 tys. wolontariuszy, którzy chętnie korzystają z polskiej platformy do komunikowania swoich osiągnięć.
Karuzele VAT w Ameryce Łacińskiej
Teraz start-up szuka partnera, zainteresowanego współpracą w ramach ESG. Pyziel, który przeprowadził dziesiątki rozmów biznesowych w Brazylii, przekonuje, że to niezwykle życzliwi ludzie, którzy nigdy nie odmawiają. Pyziel uważa, że choć Brazylijczycy nie mają kompleksów, zdają sobie sprawę, że Polacy są dużo sprawniejsi w procesach i pracy pod presją czasu.
Jak się okazuje, znaleźli też sposób na luki w prawie, których nie dali rady naprawić miejscowi. Polski start-up Cognitum dostarczył rozwiązanie, które pozwoliło brazylijskiemu rządowi na uporanie się z karuzelami podatkowymi, które kosztowały budżet co najmniej 80 milionów dolarów rocznie. Dzięki opracowanym przez Polaków algorytmom dwa miliony faktur z 60 tysięcy firm było codziennie analizowane pod kątem przepisów i regulacji podatkowych, szybko ujawniając oszustwa.
To dopiero początek startupowej ekspansji?
Przemysław Pyziel ocenia, że brazylijski rynek jest na tyle zróżnicowany, że niemal każda branża stwarza szanse rozwoju. Wśród nich wyróżnia medtech i szczególnie foodtech – jego zdaniem wszystkie innowacje w produkcji czy dystrybucji żywności mogą znaleźć odbiorców w postaci właścicieli ogromnych i zamożne gospodarstw.
Brazylia nagradza cierpliwość. Jak wejdziesz na rynek, to już tam zostajesz
– podsumowuje współzałożyciel Planet Heroes.
Miękkie lądowanie dla polskich start-upów w Kraju Kawy jest możliwe dzięki akceleratorowi Brasilesia. Biorąc w nim udział można uzyskać wsparcie mentorskie i nawet do 100 tys. zł na ekspansję w Brazylii.
Źródło: Informacja prasowa.