MEDTECH wkracza na wyższy poziom. Jak postępować z pacjentem na hologramach? Jak przeprowadzać wirtualne symulacje miejsca wypadku? A do tego przydatne wskazówki dla operującego chirurga wyświetlane jako trójwymiarowy obraz w polu widzenia! To nie są propozycje działań za tysiąc lat. Tak już teraz zaczyna wyglądać praca placówek i uczelni medycznych z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości. 

Rozszerzona rzeczywistość za pomocą hologramów, VR i AR

Przewiduje się, że VR i AR będzie przyszłością medycyny. Rozwiązania te będą służyły zarówno w gabinetach lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, jak również umożliwią badanie i diagnozowanie pacjenta na odległość. Medycy jednak muszą być gotowi na takie zmiany.

Rozszerzona rzeczywistość z pewnością ułatwia pracę lekarzom, ale również jest wykorzystywana w procesie edukacji lekarzy, żeby mogli ćwiczyć na hologramach czy właśnie w wirtualnej rzeczywistości, a nie na prawdziwych pacjentach. Więc wirtualna rzeczywistość jest przyszłością medycyny, ale w wielu różnych ujęciach.

– mówi Magdalena Kulczycka, dyrektorka Związku Firm Biotechnologicznych BioForum.

Przyszli lekarze uczą się na wirtualnych wypadkach

To już się dzieje! Pierwszą styczność z hologramami pacjentów mają lekarze stażyści i studenci kierunków lekarskich w  w Szpitalu Uniwersyteckim w Cambridge w Wielkiej Brytanii. Na ćwiczeniach studenci pracują w normalnych warunkach. Dzięki temu wszystkie wykonywane przez nich zabiegi wykonywane są przy obsłudze chorego, m.in. cierpiącego na astmę. Ponadto prowadzący takie zajęcia mogą prowadzić z dowolnego miejsca na świecie.

Wirtualizacja jest wykorzystywana również na polskich uczelniach. Studenci Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej z wykorzystaniem VR są uczeni opanowania w czasie ratowania życia pacjentów. Wszystko odbywa się z użyciem specjalnych gogli i wizualizacji czynności pacjentów. Wszystkie czynności wykonują za pomocą wirtualnych dłoni, obsługiwanych przez kontrolery Touch.

Wirtualna symulacja medyczna obejmuje szereg różnych scenariuszy. Pracuje się w środowisku katastrof, masowych wypadków, z pacjentami z udarem mózgu, z zawałem serca czy innymi problemami kardiologicznymi. Możliwa jest także nauka opanowania przy tamowaniu krwotoków i amputacji kończyn.

Oprócz wirtualnej symulacji medycznej studenci mogą korzystać także z symulatora starości, oprogramowania umożliwiającego użytkownikowi wcielenie się w rolę osoby starszej. Rozszerzona rzeczywistość w Polce miała już swój początek. Od tej pory aktywnie podnosi się jej wartość i częstotliwość wykorzystania.

Są pojedyncze ośrodki kliniczne i akademickie, gdzie ta rzeczywistość jest wdrażana. Na Zachodzie ta technologia już od dłuższego czasu jest używana, zarówno w ośrodkach akademickich, jak i w szpitalach. Aczkolwiek polski rynek i polska technologia bardzo szybko nadążają, tylko może powszechność stosowania jest jeszcze trochę mniejsza.

– ocenia Magdalena Kulczycka.

Rozszerzona rzeczywistość miewa przeszkody?

Jak wynika z raportu „Future Health Index 2021” przygotowanego przez firmę Philips, według liderów polskiej ochrony zdrowia największą przeszkodą we wdrażaniu nowych technologii jest brak doświadczenia personelu. Warunkiem koniecznym dla wdrażania technologii na szerszą skalę są zatem szkolenia i edukacja z zakresu cyfrowych technologii.

Rozszerzona rzeczywistość w procesie leczenia ludzi ma szansę powodzenia nie tylko na sali operacyjnej, ale również w zwykłym gabinecie internistycznym! Już niebawem będzie możliwe jej wdrażanie do codziennych wizyt lekarskich.

To tylko kwestia czasu i przełamania się do tego, żeby ją wdrażać, implementować i wykorzystywać podczas codziennych wizyt lekarskich. Oczywiście na sali chirurgicznej ta technologia już ma zastosowanie. Pytanie tylko, czy do każdej operacji się nadaje.

– mówi dyrektorka BioForum.

Protezoplastyka z użyciem gogli

W Stanach Zjednoczonych największe zastosowanie rozszerzonej rzeczywistości ma endoprotezoplastyka stawu biodrowego i kolanowego z użyciem ARVIS, czyli platformy nawigacji ortopedycznej. Przeprowadzono w ten sposób już ponad 200 zabiegów. Operator, korzystając ze specjalnych gogli, ma wyświetlane w polu operacyjnym kluczowe informacje ułatwiające prowadzenie narzędzi, dzięki czemu precyzyjnie umieszcza i ustawia implanty. ARVIS wykorzystuje informacje zbierane przez kamery śledzące i prezentuje je na wyświetlaczu 3D połączonym z głośnomówiącym interfejsem.

Zdaniem ekspertów rozwiązania z zakresu AR sprawdzą się w przyszłości nie tylko na sali operacyjnej, ale i w gabinetach lekarskich, w procesie diagnozowania, jak również podczas teleporad.

Co więcej, zdaniem badaczy, rozszerzona rzeczywistość ma szansę na rozwój również w sieci. Diagnostyka online tym samym podniosłaby swoją pozycję na rynku. Byłoby to związane z rozwojem technologicznym, polegającym na minimalizacji urządzenia do komunikowania się. Niestety, sam wywiad z pacjentem nie wystarczy, żeby go zdiagnozować na odległość. Wymagane są również np. wyniki badań krwi czy innych płynów.

Według analityków Market Research Future rynek rozszerzonej rzeczywistości w ochronie zdrowia do 2030 roku osiągnie wartość na poziomie ponad 11,6 mld dol. Średnioroczne tempo wzrostu w najbliższych latach utrzyma się na poziomie ponad 28 proc.

 

Źródło: Agencja Informacyjna Newseria